wtorek, 29 października 2013

od Soni do Arven

Dziś wstałam wcześnie bo chciałam się poznać z innymi młodymi wilkami. Niestety inne wilki jeszcze spały oprócz jednego. Miała ona sierść tak jasną jak śnieg , oczy jej błyszczały. Nazywała się Arven. Szłam do niej powoli i cicho tak aby innych nie obudzić. Zaraz miałam do niej dojść gdy nagle wszasnęła:
- Co ty tu robisz?
- Ja? Ja chciałam lepiej poznać wilki w stadzie.
- A kim jesteś? - zapytała
- Jestem Sonia, a ty jesteś córką Carmen i Jaspera tak ?
- Tak jestem ich córką, a ty?
- Ja nie mam rodziny. Twoja mama mnie przygarnęła jak się błąkałam.

Niech Arven dokończy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz