Lecieliśmy na Safirze w stronę watahy. Czułem dziwne uczucie. Coś mnie dręczyło.
To pewnie sprawa z Dragonem - myślałem. Czułem się coraz bardziej nieswojo. Nie wiedziałem co się ze mną dzieje. Nigdy czegoś podobnego nie czułem. Ja. Najbardziej popularny wilk w watasze czułem się nieswojo.
W końcu dotarliśmy na tereny watahy.
Lili???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz