Pomału zaczęliśmy iść w stronę watahy. Na rozwidleniu dróg zamiast skręcić w prawo skręciłem w lewo.
-Gdzie idziemy Rey?
-Zobaczysz.-powiedziałem. Po upływie godziny doszliśmy na miejsce.
-Przygotowałem to na specjalną okazję. Gdy cię poznałem to właśnie się stało. Dlatego cię tu zaprowadziłem
Lili?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz