- Ale to piękne - wyszeptała, jakby z obawą, że kiedy odezwie się głośniej, cudowne widzenie przeminie.
Ze szczytu roztaczał się widok na Rajską Dolinę.

- Zamknij oczy. - poleciłem Destiny.
Zaprowadziłem wilczycę do miejsca, które ukrywałem przed wszystkimi. Chciałem je przeznaczyć dla mojej pierwszej miłości.
- Otwórz oczy. - szepnąłem. - Podoba ci się?
Chatka Merwana:

[Destiny?]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz