wtorek, 10 września 2013

od Nuki - cd. Ayline; do Ayline

Gdy przechadzałem się Różaną Aleją natrafiłem na pewną waderę, lecz nie była z tej watahy. Zacząłem się w nią wpatrywać. Ona najwyraźniej to zauważyła i nasze wzroki się spotkały, stanęliśmy naprzeciwko siebie, wciąż się na siebie patrząc. Widać wadera była trochę przestraszona, więc postanowiłem do niej podejść.
- Witaj, co tu robisz?- spytałem łagodnie
- Szukam jakiejś watahy do której mogłabym dołączyć.
- To dobrze trafiłaś!- uśmiechnąłem się- Jak masz na imię?
- Ayline, a ty?- spytała
- Nuka- odpowiedziałem dumnie, lekko się wygłupiając. Zaśmiała się cicho, po czym znów spytałem:
- Wyrzucili Cię, czy odeszłaś?
- Znaczy... no... na moją watahę napadła inna, a z kolejnej wyrzucili mnie za wygląd...
- Za wygląd?!- spytałem się nieco zdziwiony 
- Tak za wygląd, za te kolczyki itd... 
- Moim zdaniem wyglądasz w nich bardzo ładnie....
- Dzięki- zarumieniła się
- Chodźmy, musisz jeszcze pogadać z alfami- zaproponowałem
- Zaczekaj, jeszcze nie opowiedziałeś mi swojej historii- popatrzyła na mnie z zaciekawieniem
- Tak... ale chodźmy już...- ponaglałem ją. Ruszyłem w kierunku jaskini alf, ale wadera wskoczyła przede mnie
- Nie dam Ci spokoju dopóki mi jej nie opowiesz- uśmiechnęła się- ja Ci swoją opowiedziałam
- Tak, ale- popatrzyła na mnie krzywo- No dobra....:
Jak byłem młodszy też żyłem w swojej watasze, ale tak samo jak na twoją, na moją też napadła inna wataha, no i tylko ja się uratowałem.... no a później znalazłem się tutaj no i jestem- dokończyłem
- Niech Ci będzie, ale nie była zbyt długa- zaśmiała się
- Twoja też nie- szturchnąłem ją i oboje pobiegliśmy w stronę jaskini alf...

Ayline?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz