-Nie rozumiesz!-wrzasnęłam-Mówię że ty nie pomożesz mi z klątwą! Nikt mi nie pomoże.. Najpierw ktoś musiałby mnie pokochać. Nie mogę nawet do nikogo czasami podchodzić bo jestem wyganiana. Uważają że jestem zła, a ja potrzebuję tylko przyjaciela. Chociaż jednego. Do którego mogłabym się przytulić i z którym mogłabym się wypłakać. A ty? Ty masz przyjaciół. Aishę i rodzinę. Ja straciłam wszystko. Na prawdę wszystko...-powiedziałam
Sev???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz