sobota, 28 września 2013

Od Belli - do Ricka

Dawno nie widziałam się z Rickiem. Mimo że to nie był ten który miał mnie ocalić. Mimo że mnie kocha* to sama nie wiem... Jest dobry, ale chyba tylko na przyjaciela, lub może...? A może nie? Nie wiedziałam. Postanowiłam się z nim spotkać.
- Cześć Rick! - powiedziałam, gdy byłam u niego w jaskini.
- Witaj Bella. Coś ty taka miła?
- Oj, przestań - zaśmiałam się - Ostatnio słyszę w głowie jakieś piski. Nie wiem co to jest ale sprawia że jestem weselsza. Pamiętam jak się spotkaliśmy wręcz błagałeś żebym się z tobą przeszła - zaśmiałam się po raz kolejny.
- Hahaha. Cieszę się że jesteś weselsza - uśmiechnął się do mnie.
- To może spacer?
- Zgadzam się, księżniczko - na to słowo zmarkotniałam. Nie lubiłam dawnej mnie...



Rick???

* Napisałam że kocha bo wg umowy sam wiesz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz