- Na pewno nie jesteś zła! - zaprotestowałem.
- Niestety jestem. Nie zrozumiesz.
- Naprawdę nie mogę ci pomóc? - dopytałem.
- Choćbyś nie wiem jak pragnął, nie dasz rady.
- Może i masz rację - położyłem po sobie uszy.
- Jeszcze do tego czeka nas walka z mrocznymi - zmarszczyła się.
- W sensie, że z wilkami? Często próbują prześlizgnąć się jakoś przez nasze tereny i dostać się na wasze.
- I co wtedy robicie?
- Polujemy na nie. Jednak ich mięso nie jest dobre - teraz chciałbym się skrzywić. Szkoda tylko, że zamiast twarzy mam czaszkę.
<Bella?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz