- Jak chcesz możemy iść - powiedziałam.
- To chodźmy!
- To prowadź - szliśmy przez las. Zajęło nam to z jakieś 10 min. Po tym czasie dotarliśmy na polankę. Znajdowała się tam, jak już wcześniej powiedział Mustafar, nora zajęcy.
Właśnie jeden wyszedł:
Mustafar?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz