sobota, 21 września 2013

Od Jaspera - cd. Carmen

Patrzyłem na poświatę światła. Chciałbym chociaż raz ją uszczęśliwić. Ale skoro nie? Eh.
Niech te wilki które nie umieją walczyć lepiej się wyniosą z watahy. Jakby nie umiały pokonać mrocznego! - myślałem. - nawet jednego nie pokonać mając 5 lat?!

Rozmyślałem, gdy nagle na mojej łapie pojawiła się krew. A no tak. Nie mam połowy ucha. Wytrę się w trawie i będzie w porządku. W końcu i tak skończę w tafli wody. Już niedługo pochłonie mnie jezioro. Wziąłem lilię do pyska i pobiegłem nad klif aby pomyśleć.

Skoro taka jest? Starałem się być chociaż teraz, gdy muszę czuwać na patrolu trochę romantyczny. Chciałbym żeby wiedziała że ją kocham.  Tak naprawdę. Ona znaczy dla mnie więcej niż ktoś inny. Teraz gdy straciłem ukochaną córkę chcę aby Carmen wiedziała że na prawdę i to szczerze ją kocham, ale skoro tak...

Myślenie przerwało mi nawoływanie. Nagle przede mną pojawiła się zjawa*


Wszystko byłoby spokojniejsze. Gdyby nie to że miała Carmen! Nie myślałem już zdrowo, bo omotała mnie. Mój rozum przestał nagle działać. Chciałem uratować ukochaną. Nawet jeśli będę musiał zginąć!!!
- Ha ha ha! Pan Jasper w własnej osobie!
- Czego chcesz?! Puść ją!
- Ojojoj ukochany martwi się o swoją partnerkę? Musisz zrobić to co chcę albo ona zginie! - milczałem. - A więc jak?!
- Co mam zrobić!
- Skocz. Pragnę abyś zginął, bo wtedy stracę najgroźniejszego wroga z pośród basiorów. Więc jak? Skoczysz a ja ją puszczę. Umowa stoi?
- Dobrze, ale jeśli jej nie puścisz wrócę i cię zabiję.
- Dobrze, dobrze. Skacz! Bo inaczej ona zginie - powiedziała zjawa. Nie mogłem zrobić nic innego niż tylko skoczyć. Cofnąłem się kilka kroków. Zacząłem pędzić. Biegłem tak szybko, że nie mogłem już zahamować. Wykonałem skok i nagle wszystko poszło szybko. Po chwili ból i nikła ciemność...

Carmen???

*Zjawa - potwór stworzony przez Hadesa. Porywa najważniejszą osobę w życiu zwierzęcia (w tym ludzi) i szantażuje ją. Potrafi stworzyć też wizje osoby która jest nawet 100 km stąd (jak w tym przypadku). Najczęściej szantażuje kogoś by popełnił samobójstwo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz