- Chyba się nie zrozumiałyśmy - powiedziałam. - ocalić mnie może tylko basior, który zdobędzie moje zaufanie! Pojmij to! Wszyscy chcieli mi pomóc. Ale później zdali sobie sprawę, że nie mogą. Tak samo będzie z tobą - powiedziałam. Nagle poczułam ból. Jakby ktoś mnie nawoływał. Jakby ktoś próbował mnie ocalić. i jakby próbował mnie do siebie wezwać. Mój towarzysz!
Aisha???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz