Westchnąłem i zacząłem;
-Zmieniłem się, ponieważ w moje 18 urodziny(jako człowiek) ktoś uświadomił mi z kąd pochodzę i kto jest moim ojcem.Ty tego nie zrozumiesz-podniosłem się z ziemi.-Robiłem co mogłem.Mam cię tu zostawić i czekać na twój kres?Może da się jeszcze coś zrobić? <Bella? |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz