Pobiegłem na wulkan. Droga na górę była długa i męcząca. Gdy już dotarłem na górę
wyjąłem coś. Coś co zabiło Ranveing. Kawałek Diamentu. Wokół czadu i pyłu, stojąc
na krawędzi wrzuciłem diament do wulkanu. Przez pył straciłem przytomność. Spadłem
w dół. Uderzyłem o skalną półkę.
Lili???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz