czwartek, 28 listopada 2013

od Dixita - cd. Nuki; do Nuki

Od razu wyruszyliśmy na poszukiwanie Virii. Nie mieliśmy bladego pojęcia, gdzie jest lub kto ją porwał. W końcu zdecydowaliśmy się podążać w stronę naszej watahy. Wtedy drogę zagrodził nam ogromny, czarny basior z nieprzytomną Virią na grzbiecie.
- Jeśli jej szukacie - zamruczał niskim głosem - to życzę powodzenia.
I odbiegł. Zawarczałem w jego kierunku i spojrzałem na Nukę.

Nuka?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz