sobota, 23 listopada 2013

od Nuki - cd. Natalie; do Natalie

Z powrotem spojrzałem na waderę. Westchnąłem i powoli wstałem. Z mojej głowy lała się krew. Chyba nie wyglądało to najlepiej, ponieważ wilczyca skrzywiła się. Kręciło mi się w głowie. Miałem lekki żal do Natalie. Najpierw obroniłem ją przed pumą, a ona uciekła przede mną, a później ja próbuję ją uspokoić, a ta wpada na mnie i powala mnie na ostry głaz... Co to za sprawiedliwość?! Natalie spojrzała na mnie. Widać było, że czuje się winna temu co zrobiła. Podszedłem do niej i uśmiechnąłem się.
- Nie masz za co przepraszać...

Natalie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz