poniedziałek, 9 grudnia 2013

od Nuki - cd. Aishy; do Aishy

Spojrzałem na Aishę zdziwiony.
- No... dobrze - uśmiechnąłem się. Tak naprawdę nie wiedziałem, czy się zgodzić, czy nie, szczególnie po tej awanturze z Severusem... - To jak?
- No to piję... - wadera wypiła eliksir i spojrzała na mnie niepewnie.
Nasze głowy zbliżyły się do siebie. Pocałowaliśmy się, ale zaraz odskoczyliśmy o parę kroków. Nie dlatego, że się nie lubiliśmy. Wręcz przeciwnie. Dlatego, iż byliśmy przyjaciółmi. Przytulanie się po przyjacielsku to nie to samo co pocałunek... Spojrzałem na Ai lekko zakłopotany. Nagle poczułem lekki ucisk w sercu. Upadłem na ziemię. Aisha spojrzała na mnie przestraszona, lecz odetchnęła z ulgą, gdy wstałem. Z mojej klatki piersiowej rozbłysnęło lekkie światło, po czym zgasło. Poczułem się taki... młody. Spojrzałem na mą przyjaciółkę zadowolony.
- Udało się... - szepnąłem z uśmiechem. - Od teraz jestem nieśmiertelny!
- Cieszysz się?
- Z czego? - wadera spojrzała na mnie ze smutkiem, lecz ja dokończyłem wtedy z uśmiechem. - Z tego, że do końca życie cieszyć się będę twoją obecnością? No pewnie!! - uścisnąłem lekko Ai. Oczywiście tak po przyjacielsku...

<Aisha?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz