- Dobrze - odetchnęłam głęboko. - Chcesz skosztować Eliksiru? Tylko ostrzegam sposób jego zażycia może cię... zdegustować.
- Zdegustować? - Nuka gwałtownie zamrugał, jakby próbował się nie wzdrygnąć.
- Zrozum, że gdybyś jakikolwiek eliksir o tego typu strukturze wypił doustnie mógłbyś dosłownie spłonąć. Ja, jako istota już nieśmiertelna mogę go spokojnie zażyć. Za to, żeby twój organizm dostał jego odpowiednią dawkę trzeba... - zawahałam się. - Trzeba...
- Co trzeba zrobić? - popędził mnie basior.
- Musisz... mnie pocałować - wydusiłam.
Wilczura dosłownie zamurowało.
- Ale niby jak? Co to da? - otworzył szeroko oczy.
- Da to, że będziesz nieśmiertelny - spuściłam wzrok.
- A... a czy Severus nie będzie miał nic przeciwko?
- I tak nie wpłynie na moje decyzje, poza tym wie, jak drogi jesteś memu sercu. Więc jak?
<Nuka?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz