-Nie nie zdradziłam was.Jestem wierna!-Odpowiedziałam donośnym głosem
-Jakoś ci nie wierzę!
-No to uwierz!Po prostu byłam wkurzona i tak parsknęłam co nie można?
-NIE NIE MOŻNA!!!!!!Jesteś dla mnie bardzo podejrzana.Ale też cie nie rozumiem.
-Wiesz słyszę to już nie pierwszy raz.Słyszałam to nawet od rodziców...
-Wiesz jak widać oni byli normalni a ty nie!
-Możesz mnie nie obrażać?-Parsknęła ze złości
-Słyszałem co mówiłaś nie udawaj!
-Chcesz śmiało wywal mnie ale nie zakażesz mi spotykania się z przyjaciółmi i Hondo!
-Tego jeszcze nie powiedziałem!
-ja to czuję.Wiem, że teraz nad tym sie zastanawiasz, ale powiem ci, że przecież potrzebujecie szpiega.A ja jestem w tym doskonała więc bedziesz bał się mnie wyrzucić o ile o tym pomyślisz ale radzę ci nie!
-Wiesz porozmawiam o tym z Carmen i resztą stada.Nie ciesz sie bo gdy odejdziesz już nie wrócisz!!!!
-Z kąd wiesz?Nie musi być wszystko tak jak chcesz ty!!!
-Jesteś taka wkurzająca i pyskata!!!!!!!!!!!!!!!
Jasper dokończ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz