niedziela, 23 czerwca 2013

Od Saverusa-cd Belli


-Bella!-podbiegłem do niej przerażony.-Co ci się stało?!
-Ja..chyba umieram-powiedziała ostatkiem sił.
-Nie,Nie zezwalam!-jednym zręcznym ruchem zarzuciłem ją sobie na plecy i poibiegłem co sił w nogach do mojej chaty.Po drodze wszyscy patrzyli na mnie tak,jak bym to ja ją zabił.Gdy byłem na miejscu delikatnie położyłem ją na moim posłaniu i dałem jeden z życiodajnych eliksirów.Nie zadziałał.To było coś innego.Klontwa!Nie zwalczę ją eliksirem...ale zwalczę czarem..
-Nox data est mihi a Deo potestatem Severi vos auferat tenebris-wymamrotałem a moje oczy błysnęły błękitnął poświatą.Bella była uratowana,ale wciąż bardzo słaba i w każdej chwili mogła umrzeć.Regularnie wkładałem jej do pyska lecznicze zioła,dzięki którym jej szanse na przeżycie rosły.Spała w śpiączce przez 2 dni,a gdy się ocknęła..

Bella?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz