sobota, 18 stycznia 2014

Nowy wilk!

Wygląd wilka: 

 
Imię: Sacrum <czytaj Sakrum>
Płeć: Wadera
Wiek: 2 lata
Cechy: Cechy? Gdyby tak wszystkie wymienić, przekroczyłoby się limit długości wiadomości! Nie mówiąc o tym, że zajęłoby to tyle czasu i miejsca! Trudno bowiem opisać tak zmienną istotę, tak nieprzewidywalną i niebezpieczną jak wilk. No dobrze, postarajmy się chociaż z grubsza wymienić parę cech. Otóż Sacrum to specyficzne zwierzątko, niezwykle inteligentne i mądre, acz wykorzystuje te cechy w złych zamiarach, zmieniając to na spryt i przebiegłość. Wydaje się miła, wycofana i nieśmiała, choć drzemie w niej diabeł, który nieraz się budzi. Wtedy jest pyskata i wredna, czasem zbyt dumna, czasem zbyt strachliwa. Wniosek? Zmienna jak pogoda w górach.
Stanowisko: Przywódca Złodziei.
Żywioł: Ogień, ziemia.
Moce: Sacrum to wilczyca która ucieka się do czarnej magii i nią też włada, choć nie raz również uciekła się do białej magii. Oprócz tego umie wytworzyć barierę umysłową przed nieproszonymi gośćmi, albo nawet wyczytać ich aury. Może zsyłać deszcz a nawet wyładowania elektryczne, jakimi są błyskawice. Niedawno odkrytą mocą jest przywoływanie demonów, jednak nie zawsze nad nimi panuje.
Patron: Storm.
Partner: Może szuka, a może nie.
Rodzina: Już dawno zapomniana.
Historia: Jedni powiedzą że poczęta przez diabła została i w piekle mieszkała, inni mówią że jej wataha ją wyrzuciła, jeszcze inni że sierotą była i po świecie się błąkała. Jednak jaka jest prawdziwa wersja? Dowiecie się już zaraz. Urodziła się w małej watasze, oddalonej od sąsiadów, oddzielonej od wszelkich trosk. Po ich terenach biegała zwierzyna, przez środek lasu płynęła nigdy nie usychająca rzeka. Szczenięta bawiły się na polanach, dorośli polowali i świętowali. Raj. Pewnego dnia jednak sielanka się skończyła, gdy na ich watahę napadły zbiry, strasząc zwierzynę, mordując mieszkańców doliny. Przeżyła jedynie Sacrum, schowana w norze po norce, drżąca ze strachu. Zbiry bezczelnie skorzystali z uroków doliny, po czym ruszyli na dalsze łowy, na dalsze podbijanie i plądrowanie watah. Niszczenie rodzin. Wtedy na martwą dolinę przybyły straszne postacie, wyrzutki, wataha tak zwanych hien cmentarnych. Wszyscy ich unikali, szydzili dopóki nie zajrzeli w ich puste, głodne oczy. Znaleźli małą wilczycę, acz nie zabili, o nie. Przygarnęli do siebie jak jedną z nich, jak starą przyjaciółkę. Miała wtedy niespełna rok. Chowali jak swe szczenię, uczyli jak przetrwać, jak kraść, jak zdobywać jedzenie. Jak żyć, tam gdzie inni widzieli jedynie martwą ziemię i obietnicę pewnej śmierci, to przez pragnienie, to przez głód. Przeżyć za wszelką cenę. Kiedy jednak alpha umarł, żaden z członków nie wiedział co ze sobą zrobić, aż w końcu rozeszli się. Pewnego dnia trafiła tu.
Towarzysz: ----
Właściciel: Pinciak




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz