Poszłem upolować coś na kolacje dla mnie i Carmen. Na polance zobaczyłem Kilka jeszcze młodych jelonków. Podskakiwały i bawiły się. Nie zamierzałem czekać długo. Wyskoczyłem z kryjówki i biegłem za spłoszonym stadem. Gdy byłem już blisko mojej ofiary skoczyłem jej do szyi i przebiłem krtań. Przygotowałem wszystko i poszłem po Carmen
Carmen???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz