wtorek, 6 sierpnia 2013

Od Jaspera-do Carmen

Poszłem upolować coś na kolacje dla mnie i Carmen. Na polance zobaczyłem Kilka jeszcze młodych jelonków. Podskakiwały i bawiły się. Nie zamierzałem czekać długo. Wyskoczyłem z kryjówki i biegłem za spłoszonym stadem. Gdy byłem już blisko mojej ofiary skoczyłem jej do szyi i przebiłem krtań. Przygotowałem wszystko i poszłem po Carmen


Carmen???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz