-Kim jesteś!!-wrzasnęłam
-Jak to nie poznajesz mnie?-zapytał zdziwiony basior
-Niby czemu?!?!
-To ja Saverus, Sev. Naprawdę nie poznajesz?
-Nie!!!
-To przecież ja wilk w którym się kochasz
-Wątpię-powiedziałam-Niby czemu miałabym się w tobie kochać
-Co się z tobą stało? Jesteś inna
-Jestem normalna I się z tego bardzo cieszę-powiedziałam i wybiegłam z jaskini daleko od dziwnego basiora, ale niestety on biegł za mną. Myśl, że w dawnym życiu kochałam się w nim nie dawała mi spokoju. Nie rozumiałam z tego nic. Czy ja w ogóle kiedyś odzyskam pamięć-myślałam. Biegłam przed siebie. Basior zbliżał się do mnie. Musiałam przyśpieszyć. Nie wiedziałam czego chce. Wiedziałam jedno. Musiałam go zgubić. Tak podpowiadał mi rozum. Nagle coś sobie przypomniałam. Stanęłam jak wryta. Basior dobiegł do mnie ale ja..przeteleportowałam się. Byłam w dziwnym miejscu.( Było to miejsce o którym przed zanikiem pamięci wiedziała tylko ona i Bloodwen. Tylko ona i białe jelenie miały tam wstęp i w ogóle mogły wejść.) Było tam dziwnie. Tak przyjemni i inaczej niż tam gdzie byłam poprzednio.
-Bello-zawołał ktoś
-Kto to?
-To ja Bloodwen. Cieszę się, że nic ci nie jest!
-Kim ty jesteś?!
-Twoim towarzyszem. Białym Jeleniem, najpiękniejszym i najpotężniejszym stworzeniem na ziemi. Nie licząc oczywiście ciebie i bogów.-zaśmiał się pod koniec
-Dziękuję za pochwałę. Ale co to za miejsce i co ja tu robię
-Ach.. tego się obawiałem. Straciłaś pamięć. Na całe szczęście kilka wspomnień przypomnisz sobie w najbliższych dniach. Chodź szybko za mną.-wyszliśmy na polanę(nadal w tym sekretnym świecie) było tam pełno jeleni takich jak on(właściwie łącznie 10 bo tyle ich tylko istnieje)
-Są piękne
-Dzięki to moje stado. Pilnuje ich i zajmuje się nimi. Tak samo ty
-Ja. Nimi?!?-nie dowierzałam
-Nie tylko. Opiekujesz się też wszystkimi innymi. Jesteś księżniczką światła-nadal nie dowierzałam.
-Lepiej już idź ale obiecaj, że nikomu o nich nie powiesz
-No dobra obiecuję-powiedziałam. Przeteleportowałam się z powrotem do basiora i zaczęły się pytania gdzie byłam. Ale wiedziałam jedno nie powiem ,u gdzie byłam i co tam było musiałam skłamać.
Sev???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz