-Idź sobie-powiedziałam sama do siebie. Nie miałam zamiaru się z nim kłócić. Odwróciłam się i poszłam przed siebie. Zaczęłam biec tak aby nikt mnie nie widział. Pobiegłam do tajemniczego miejsca o którym wiedziałam tylko ja i Bloodwen.
Wiedziałam że Severus się mi sprzeciwy więc o niczym mu nie powiedziałam.
-Czy na pewno chcesz to zrobić?-spytał Blood
-Tak, jeśli on jest winien temu zamieszaniu to go zabije
-Wiesz co ci grozi!
-Tak, ale nie zostawię tego w spokoju. Nie byłam szkolona na daremnie. Pokonam go. Nie będę patrzeć na wszystko z dołu. Pozbędę się go. Wiem gdzie jest. Idziesz ze mną?
-Jeśli muszę..
-Nie musisz nie każę ci
-Ale pójdę.
-Wiedziałam! Ty jesteś moim przyjacielem, któremu mogę powiedzieć wszystko i zawsze mi pomoże.-powiedziałam
-Ale wiesz że..-nie dałam mu dokończyć
-Wiem, wiem mogę zginąć. Ale pokonam go !
-Idziemy?
--Owszem-powiedziałam i wytworzyłam portal na ciemną krainę. Wyruszyłam by pokonać Saurona..
Sev co teraz zrobisz???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz