Spałam smacznie gdy obudziły mnie jakieś krzyki i skomlenie. Wyszłam z
groty. Krzyki ucichły a ja widziałam tylko trupy i ogień. Biegłam przed
siebie, żeby tylko nie widzieć tego widoku, aż zobaczyłam jakiegoś wilka
a on zaprowadził mnie do reszty watahy bez pytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz